Wallberg

kwi 21, 2024 | ODKRYWAJ BAWARIĘ, PODRÓŻE | 0 komentarzy

Nad jeziorem Tegernsee byliśmy już dwukrotnie i zbytnio nas nie zachwyciło. Postanowiliśmy dać mu trzecią szansę i wróciliśmy by zobaczyć jezioro z góry. Ruszyliśmy szlakiem górskim na Wallberg 1722m. Są tu trzy możliwości dotarcia na szczyt.

* Pierwsza to kolejka górska prosto z parkingu 

* Druga to szlak, który zaczyna się też przy kolejce. Czas dotarcia na górę do górnej stacji kolejki to 2,45h 

* Trzecia opcja dla nas wydała się najlepszym rozwiązaniem. Zaraz obok parkingu jest droga, która prowadzi w górę. To droga prywatna zamknięta szlabanem. Wjazd kosztuje 4 euro i jest już opłatą za parking na górze. To asfaltowa droga, która prowadzi do restauracji. Tam też jest taras widokowy na Tegernsee. Wjeżdżając tam skróciliśmy naszą wędrówkę na szczyt o jedną godzinę.

Z tego miejsca ruszyliśmy dalej na szlak. Droga wymaga dobrych mocnych butów, bo spora jej część wiedzie wąskimi kamienistymi ścieżkami w górę przez las. Ku naszemu zdziwieniu im bliżej celu tym, szlak stawał się łatwiejszą żwirową dróżką, lekko pod górę. Dotarliśmy na Bergstation, gdzie znajduje się piękna drewniana kaplica. Widok na Tegernsee, szczyty Alp, łąki z pasącymi się krowami i paralotniarze, to nagroda dla nas za wysiłek na górskim szlaku. Nie pokusiliśmy się jednak by wejść z dziećmi na sam szczyt Wallberg. Przed nami była do pokonania jeszcze droga powrotna. 

Pomysł na zobaczenie Tegernsee z góry był strzałem w dziesiątkę. Udało nam się troszkę odczarować to miejsce. Zdecydowanie wolimy Tegernsee oglądać z perspektywy Alp.

Zapraszamy też do wpisu o samym Jeziorze Tegernsee <<< KLIKNIJ

*******************************

ŚWIETNIE ŻE TU JESTEŚ. MAM NADZIEJĘ, ŻE WPIS CI SIĘ SPODOBAŁ I ZAINSPIROWAŁ DO KOLEJNEJ TWOJEJ PODRÓŻY. JEŚLI CHCESZ MOŻESZ POMÓC W ROZWOJU MOJEGO BLOGA STAWIAJĄC MI WIRTUALNĄ KAWKĘ ☕️

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *