Barmsee, to niewielkie jezioro znajdujące się niedaleko miejscowości Krün w Bawarii. Zimową porą jest zupełnie zamarznięte i pokryte śniegiem, ale podobno latem jest to najcieplejsze jezioro w okolicy. Temperatura wody sięga 24°C. Wiosną natomiast kwitnie tu niekończące się morze krokusów, goździków a nawet orchidei. Ach rozmarzyłam się….

Nasza wyprawa miała miejsce w środku mroźnej zimy przy -10°C więc te krokusy mogłam sobie tylko wyobrazić zamykając oczy.

Jak dotrzeć do Barmsee

Można szlakiem podreptać tam z miejscowości Krün lecz my postanowiliśmy sprawdzić z jakiego miejsca najszybciej można dotrzeć nad jezioro. Minęliśmy więc wioskę i kierując się znakami mijając po drodze mniejsze parkingi dotarliśmy do ostatniego dość sporego parkingu przy Hotelu Barmsee. Na miejscu okazało się, że jest tu nie jedno jezioro, ale aż trzy.

Ruszyliśmy szlakiem w kierunku Barmsee. Szlak prowadzi początkowo przez las i po 15 minutach naszym oczom ukazało się totalnie zamarznięte jezioro, po którym spacerowali ludzie, którzy ciągnęli sanki.

Spacer wokół Barmsee

Wokół jeziora prowadzi trasa spacerowa. Znaki pokazują nam, że jezioro można obejść w 1,20min Ruszamy więc dalej po drodze mijając drewniane chatki na polanie i ławki nad samym brzegiem jeziora. Nagle naszym oczom ukazuje się bajkowy zimowy krajobraz: zamarznięte jezioro na tle ośnieżonego alpejskiego pasma górskiego Karwendel. Od razu wyobraziłam sobie błękitne jezioro latem otoczone soczyście zielonymi łąkami na tle gór.

Idąc dalej szlakiem lekko pod górkę ukazuje się zaśnieżona polana iskrząca w słońcu, gdzie przecinają się trasy narciarstwa biegowego. Są to jedne z najlepiej przygotowanych tras dla narciarzy w całym regionie.

Dalej szlak prowadził nas przez pięknie zaśnieżony las. Nie obyło się też bez przygody. Pod koniec szlaku zgubiliśmy się ha ha ha 

Do tej pory nie wiem jak to się stało, że wyszliśmy w innym miejscu. Znaki był tak niejednoznaczne, że totalnie zgłupiałam.

Jezioro na każdą porę roku dla każdego 

Szlak wokół jeziora jest dość prosty. Nadaje się na wycieczkę z dziećmi czy przejażdżkę rowerową. Myślę, że wózkiem dziecięcym też da rade choć sam początek jest troszkę stromy. To świetne miejsce na romantyczny spacer, rodzinny piknik i pluskanie się w jeziorze latem jak i na zimowe szaleństwo.

Na pewno wrócimy tu latem by sprawdzić tą temperaturę w jeziorze.

**********************************************

ŚWIETNIE ŻE TU JESTEŚ. MAM NADZIEJĘ, ŻE WPIS CI SIĘ SPODOBAŁ I ZAINSPIROWAŁ DO KOLEJNEJ TWOJEJ PODRÓŻY. JEŚLI CHCESZ MOŻESZ POMÓC W ROZWOJU MOJEGO BLOGA STAWIAJĄC MI WIRTUALNĄ KAWKĘ ☕️