Rodos nie bez przyczyny nazywane jest wyspą słońca, gdyż dni słonecznych możemy tu doświadczyć aż 300 w roku.
To wyspa na pograniczu dwóch kontynentów Europy i Azji. I choć geograficznie należy do Azji, jest grecką wyspą.
Wyspę Rodos odwiedziliśmy dwukrotnie. Pierwszy raz była to druga połowa czerwca i dziewczynki miały dwa latka. Nie był to dobry czas na zwiedzanie z dziećmi, gdyż było już bardzo gorąco i tłumy turystów. Ograniczyliśmy się wtedy do zwiedzenia Stolicy i najpiękniejszego miasteczka na wyspie -Lindos.
Drugim razem byliśmy już mądrzejsi i wybraliśmy termin w połowie maja i to był strzał w dziesiątkę. Pogoda piękna, słoneczna, kwitnące drzewa i mniej ludzi. Jedynym minusem była zimna woda w morzu. Jednak nam to nie przeszkadzało, gdyż naszym celem było zwiedzanie a nie plażowanie.
Za pierwszym jak i drugim razem zdecydowaliśmy się na wyjazd z biurem podróży. Według nas jest to najwygodniejsza opcja podróżowania z małymi dziećmi, ponieważ nie musimy martwić się np. o transfer z lotniska, czy też wyżywienie. Często biura podróży w pakiecie oferują dziecięcy wózek na miejscu (wtedy nie trzeba zabierać swojego) oraz wiele atrakcji dla dzieci.
Czym poruszać się po wyspie?
Na wyspie jest bardzo dobrze rozwinięta komunikacja miejska i praktycznie do każdego miejsca można dojechać autobusem. Podczas naszego pierwszego pobytu wykorzystaliśmy tę opcję. Jest jedna zasadnicza wada takiego podróżowania – autobusy wprawdzie jeżdżą dość często ale rozkład jazy czasem nie pokrywa się z rzeczywistością i jeśli autobus jest pełny kierowca poprostu się nie zatrzyma.
Za drugim razem wynajęliśmy na kilka dni auto, aby móc swobodnie i we własnym tempie dotrzeć tam gdzie chcieliśmy.
Warto tutaj przy tej okazji polecić Rodos Dream Tours, jedyne polskojęzyczne lokalne biuro turystyczne na Rodos, posiadające pełne ubezpieczenie i licencję wydaną przez Greckie Ministerstwo Turystyki. Mają oni w swojej ofercie wycieczki fakultatywne, wynajem domów, wynajem łodzi oraz wypożyczalnię samochodów.
Od nich właśnie wynajęliśmy samochód. Mają bardzo przystępne ceny. Auto dostarczono nam pod hotel. Płatność gotówką. Nie wymagają karty kredytowej, więc po powrocie z wakacji na naszym koncie nie będą czekać niemiłe niespodzianki.
Co zobaczyliśmy?
- Półwysep Prasonisi
Grecja zaskakuje. Prasonisi na Rodos, to miejscówka jedyna w swoim rodzaju. Na tym najdalej na południe wysuniętym krańcu wyspy Rodos, gdzie spotykają się Morze Śródziemne i Egejskie, można zobaczyć niesamowite zjawisko – Pocałunek dwóch mórz. Przecudowne miejsce, nazywane też plażą, której czasami nie ma. Bywa zalewane przez morze a latem kiedy poziom jest dość niski tworzy się przesmyk i można suchą nogą przejść na małą wysepkę Prasonisi. Nam nie było dane się tam dostać, więc pewnie tam wrócimy kiedyś aby tego doświadczyć.
Na miejscu polecamy Wam bardzo dobra restaurację Light House z bardzo miłą obsługą.
- Klasztor Panagia Tsambika
Klasztor znajduje się około 25 km na południe od miasta Rodos, między Kolymbią a Archangelos. Stary klasztor Tsambika jest zbudowany na szczycie wzgórza z pięknym widokiem na morze i okolicę, a nowy klasztor, który działa dzisiaj, znajduje się na drodze łączącej Archangelos z miastem Rodos.
3. Kościół Kyra Pylona, zwany także Agios Gerasimos, pochodzi z XV wieku. Wnętrze kościoła zdobią bizantyjskie freski. Dzwonnica jest połączona z kościołem arkadami.
4. Old Silk Factory – stara fabryka jedwabiu
5. Lindos
Miasteczko urzeka śnieżnobiałymi zabudowaniami i malowniczym położeniem u podnóża ogromnej skały, nad samym brzegiem morza. Nad miasteczkiem wznosi się Akropol, który jest drugim najczęściej odwiedzanym akropolem w Grecji, po Akropolu Ateńskim. Można tam dotrzeć na dwa sposoby: zamęczając biednego osiołka albo zameczajac siebie ???? pokonując kilkaset schodów. A tak na poważnie to dziewczynki (3 latka), poradziły sobie bez problemu. Nie jest to wielkie wyzwanie.
Przed samym wejściem na Akropol na górze czekała na nas niespodzianka – kasa biletowa ???? jednak widoki z tamtąd warte są każdej ceny.
Zakochaliśmy się w tym miasteczku. Urzekły nas wąskie uliczki i zakamarki. Byliśmy tam dwukrotnie i za każdym razem to miejsce nas zaskakiwało.
To nasze miejsce na ziemi. Znaleźliśmy tam nawet willę na sprzedaż. Być może kiedyś będzie nasza ☺️ bo marzenia się nie spełniają – marzenia się spełnia.
6. Zatoka św. Pawła
Urokliwa zatoczka w pobliżu Lindos. Piękny widok na zatoczkę można podziwiać też z Akropolu, o którym pisaliśmy wyżej.
7. Monastir of Filerimos (Klasztor Filerimos)
Klasztor Panagia Filerimos znajduje się na wzgórzu nad Ialyssos, około 10 km od miasta Rodos. Klasztor jest poświęcony Najświętszej Maryi Pannie Życiodajnemu Źródłu (Zoodochos Pighi). Z klasztoru Filerimos zaczyna się także ścieżka Drogi Krzyżowej. Na szczycie tej ścieżki, na wzgórzu z niesamowitym widokiem, znajduje się ogromny krzyż, na którego szczyt można wejść.
Miejsce to jest bardzo rzadko odwiedzane przez turystów, dzięki czemu panuje tu ujmująca cisza. Ciekawostką tego miejsca są także spacerujące sobie swobodnie pawie, które swoimi kolorowymi piórami cieszą oczy.
8. Kalithea Therme
Niedaleko miasta Rodos, między Kalitheą a Faliraki, znajdują się Termy Kalithea. To małe nadmorskie miasteczko było tłumnie odwiedzane wcześniej przez wielu gości właśnie ze względu na na termalne łaźnie. Miejsce to zbudowali w latach dwudziestych Włosi. Stworzyli tu kompleks w stylu orientalnym, który został niestety zniszczony przez bombardowania podczas II wojny światowej. Rekonstrukcja, dzięki środkom z EU została ukończona w 2007 roku. Obecnie znajduje się tam kameralna plaża z restauracją i muzeum.
9. Faliraki – Antony Quinn Bay
Kolejna mała kamienista plaża w zatoczce z krystalicznie czystą wodą. Takie widoki nie potrzebują komentarza. Nawet strach do wody wchodzić aby nie zepsuć ???? tylko siedzieć i cieszyć oczy. Były tu kręcone „Działa Nawarony”.
Przy plaży, na wzgórzu znajduje się bar z widokiem na całą zatoczkę, gdzie podają przepyszną grecką sałatkę.
10. Miasto Rodos
Stolica wyspy. Urzekające Stare Miasto otoczone murem i wiele bram przez które można wejść w świat wąskich uliczek, kawiarni, restauracji, pamiątek mniej i bardziej tandetnych. Ciekawe zabytkowe budowle z różnych epok. Do najbardziej znanych należy Pałac Wielkich Mistrzów wzniesiony przez joannitów w XIV w. By poznać najstarszą historię Rodos warto wybrać się do Muzeum Archeologicznego.
Do najważniejszych zabytków należą również Plac Hipokratesa, wieża Zegarowa, ruiny świątyni Afrodyty, plac żydowskich męczenników, brama św. Pawła i wieża Naillaca, meczet Ibrahima Paszy, Hassana Paszy i Sulejmana.
Ważnym miejscem w Rodos jest także Port Mandraki. To najstarszy port Rodos pełniący te funkcję nieprzerwanie od 408 r p.n.e. i ważny punkt orientacyjny w mieście. Na straży w porcie stoją na kolumnach posągi łani i jelenia, zwierzęta znajdujące się w herbie Rodos. W porcie znajduje się też baszta św. Mikołaja i trzy bizantyjskie wiatraki.
Rodos to niezwykle bogata historia. Persowie, Rzymianie, Rycerski Zakon Szpitalników św. Jana (Joannici), Turcy osmańscy, Włosi. Wszyscy zostawili głęboki ślad swojej obecności na wyspie.
Po trudach zwiedzania warto coś zjeść w restauracji Lindos Garden, którą z serca polecamy.
Wyspa Symi
Będąc na Rodos warto wybrać się także na urokliwą wyspę Symi, słynąca z połowu gąbek. Skorzystaliśmy z tej możliwości i w rejs wyruszyliśmy ze wspomnianym już wyżej Rodos Dream Tours.
Więcej o tej wyprawie TUTAJ.
No to Rodos wpisana na listę miejsc do zobaczenia.:) Fajna inspiracja, urocze ujęcia i to greckie jedzenie.;) Naprawdę chce się tam być, po przeczytaniu tego co piszesz i obejrzeniu zdjęć. 🙂