Powierzchnia -79,9 km2

Długość – 13,725 km

Szerokość – 9,2 km

Jezioro leży na Wyżynie Bawarskiej u północnego podnóża Alp Salzburskich. Jest największym jeziorem w Bawarii i trzecim co do wielkości w Niemczech. Nazywane jest Morzem Bawarskim. 

Na jeziorze są aż trzy naturalne wyspy:

Krautinsel (ziołowa wyspa), 

Wyspa o powierzchni 3,5 ha to najmniejsza z trzech wysp. Nazwano ją tak, ponieważ w średniowieczu uprawiano tam warzywa i zioła. 

Jednak to Herreninsel i Fraueninsel sprawiają że Chiemsee staje się wyjątkowe. Nazwa tych wysp pochodzi od klasztorów. Herren, czyli męski, od klasztoru braci zakonnych i Frauen czyli kobiecy, od klasztoru sióstr zakonnych. 

Herreninsel

Wyspa o powierzchni 238 ha, jest największą z trzech wysp na Chiemsee. Zaraz po dopłynięciu do wyspy w oczy rzuca się ogromny klasztor na wzgórzu. Został on założony przez Księcia Tassillo III, między 620 a 629 rokiem. Od swojego powstania był to klasztor benedyktynów a od XII wieku przeszedł w ręce Zakonu Kanoników Augustianów. 

Po sekularyzacji zabudowania klasztorne przekształcono w stary Zamek Herrenchiemsee. Obecnie znajduje się tam muzeum i galeria obrazów. Przy zamku jest też restauracja i hotel. Naszą uwagę zwrócił mały późnogotycki kościół św. Marii, który znajduje się tuż przy zamku. Dowiedzieliśmy się że został on zbudowany specjalnie dla osób świeckich, pracujących przy dawnym klasztorze.

W 1873 roku wyspa została zakupiona przez króla Ludwika II. Zbudował tu swój Pałac Herrenchiemsee. Stworzył pomniejszoną kopię Pałacu Wersalskiego z Paryża. Swoją drogą to był szalony człowiek. Jest też twórcą bajkowego zamku Neuschwanstein, o którym więcej TU.

Aby dotrzeć do Pałacu, trzeba wybrać się na spacer alejką przez las lub podjechać dorożką konną, która wozi turystów już od 1953 roku. My jednak oszczędziliśmy wysiłku konikom i do zamku dotarliśmy pieszo. Obecnie w Pałacu mieści się Muzeum Króla Ludwika II oraz restauracja. Na teren Pałacu z pięknymi fontannami i parkiem można wejść bez opłat. 

Herreninsel jest zamieszkała przez cały rok przez zaledwie kilka osób. Nie ma tu żadnych domów, więc myślimy, że to pracownicy hotelu. 

Fraueninsel

Wyspa ma powierzchnie 15,5 ha. Na wyspie stoi 50 domów z około 300stu mieszkańcami. Wyspę możemy obejść wokoło 1,5 km chodnikiem. Spacerując nim podglądaliśmy troszkę życie mieszkańców, widzieliśmy hotele i restauracje. Natrafiliśmy na miejscowy sklep rybny i browar a nawet plac zabaw dla dzieci. Mieszkańcy nie maja tu samochodów, ale każdy domek ma swoją prywatną przystań z łódką. Jest też zakaz poruszania się rowerami. 

Charakteru wyspie dodaje Klasztor Frauenchiemsee Opactwa Benedyktynek. Klasztor został założony przez księcia Tasillo III, ufundowany przez Bawarię i konsekrowany 1 września 782 roku, wraz z kościołem klasztornym. Przeszedł on swoją burzliwą historię. Był remontowany po dwóch pożarach. Od 1837 roku Benedyktynki zajmowały się kształceniem dziewcząt w liceum z internatem, a potem w szkole zawodowej, którą prowadziły do 1995 roku. 

Obecnie około 20 sióstr zakonnych i 50 pracowników świeckich zarządza klasztorem, sklepem klasztornym, ogrodem zielarskim i kwiatowym. Odbywają się tu liczne seminaria, szkolenia, konferencje i kongresy.

Prien am Chiemsee 

Na wyspy płynęliśmy statkiem z miasteczka Prien am Chiemsee. Tuż przy porcie jest duży parking, gdzie można zostawić auto. Wszystko jest w zasięgu wzroku. Plac zabaw dla dzieci, mini park nad brzegiem jeziora, aquapark, restauracje a nawet kolejka wąskotorowa, która w 8 minut dociera się z portu do stacji kolejowej Prien. Ciuchcia wpisana jest na listę zabytków, jako najstarszy działający tramwaj parowy na świecie. 

„Bawarskie morze” bardzo nas zachwyciło mimo, że ciagle straszyły nas deszczowe chmury. Na pewno wrócimy tu jeszcze, aby spędzić wyciszający weekend na wyspie Fraueninsel. Ta wyspa ma w sobie coś niezwykłego i przyciągającego. 

******************************************************************

ŚWIETNIE ŻE TU JESTEŚ. MAM NADZIEJĘ, ŻE WPIS CI SIĘ SPODOBAŁ I ZAINSPIROWAŁ DO KOLEJNEJ TWOJEJ PODRÓŻY. JEŚLI CHCESZ MOŻESZ POMÓC W ROZWOJU MOJEGO BLOGA STAWIAJĄC MI WIRTUALNĄ KAWKĘ ☕️